Kal przeszła potwornie długą drogą ciągłych spontanicznych zmian wszystkiego – od twarzy po cycki. Kostiumu też. I po wielu latach w końcu z grubsza ogarnąłem ją tak, że teraz nie mam serca jej zmieniać. Ale i tak porobiłem parę wariacji z rozbiegu.
Robię reboot KOPSa, ponieważ mam adhd i ponieważ za dużo zadaję się z Pickadorem – a to jest człowiek, który żyje Marzeniem. Na początek dizajn głównego kolesia. Jak widać Ultimate Gecko ma skarpetki podkolanówki. Tak wygląda przyszłość.
A serio to co uważacie? Chciałem mu najpierw zrobić taką podłużną mordę jak na rysunku z kubkiem, ale to w sumie nie pasuje do gekona. Więc aktualnie stanęło na tym co widać.
Na razie nic więcej nie zdradzam, bo wszyscy wiemy ile są warte moje obietnice. Więc będę po prostu robił rzeczy uczciwie.
Rzadko chodzę na takie imprezy, ponieważ jestem leniem. Ale postanowiłem przełamać w końcu tę złą passę i pojechać do Poznania, żeby dopilnować Pickadora co by mądrze mówił o Szpaku. Bo Szpak miał tam właśnie swoją papierową premierę, więc poważna sprawa. Poza tym było bardzo śmiesznie, kobieta jokero-spiderman i w ogóle. Narysowałem dużo Betonów, bo większość ludzi tylko jego kojarzy z KOPSa i się domaga. I przeczytałem wreszcie jeden komiks Tove Jansson, w związku z czym już wiem co chcę od Mikołaja.
ACHTUNG: Nieustraszony Szpak będzie też dostępny do kupienia w Warszawie w Komikslandii i w sklepie Gildii. Jak tylko tam dotrę z komiksikami, czyli mam nadzieję, ze od jutra.
Dawno nie dbałem o swój wizerunek alkoholika więc oto. W każdym razie: ZASTANÓWCIE SIĘ DWA RAZY BO POTEM WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA I BĘDZIECIE ŻAŁOWAĆ, ŻE NIE ZROBILIŚCIE CZEGOŚTAM! Nie wiem w sumie co się robi jak się żyje PełniąŻycia[tm]. Bierze narkotyki chyba.
Mam nowy system pracy nad KOPS:REBUT – jak mam chwilę wolnego to siadam do kompa i rozrysowuję kolejne strony a potem piję. Ta metoda jest o wiele efektywniejsza od poprzedniej, która obejmowała jedynie punkt drugi.
edit: o, kolory coś wyblakły w tym odcinku. No cóż, nic już z tym nie zrobimy, fajrant.
Ale rozrysowałem kolejne dwie strony storyboardu do KOPS:REBUT więc nie można powiedzieć, że nie ma progresu. W tym tempie wydam ten zeszyt przed emeryturą.
PS. Ej, ido święta i tak dalej a ja potrzebuję na wódkę i pampersy, żeby jakoś przeżyć. Może byście co kupili z kopsowego sklepu żebym dostał piniondz? — kops.koszulka.tv (tam kolor koszulki sie dowolny wybiera, nie muszą być takie absurdalne jak się wylosowały na miniaturkach :D)
Narysowane na Jubileusz Bitew Komiksowych jakiś czas temu. Nie podoba mi się strasznie co tu narobiłem z kolorowaniem, ale malowałem na ostatnią chwilę na laptopie między jedną robotą a drugą a w ogóle byłem na urlopie
Taki hołd dla postaci Chameleona, który był jedną z ciekawszych postaci z tm-semicowych Spider-Manów, a jego zażyłość z Kravenem Łowcą zajeżdżała wręcz preferencjami Inviego, więc w ogóle oryginalnie i nowocześnie.
Tymczasem KOPS #rebut – no powiem szczerze, że mam już rozrysowane na kadry* 12 stron, przy czym to było 5 dni temu i od tego czasu ciągle jakieś asapy. Ale do przodu. <3
_____
*) powiedziałbym, że to storyboardy gdyby te gryzmoły można było nazwać szkicami