Po MFK
I już po MFK, na którym co prawda nie byliśmy ciałem, ale duchem i komiksem owszem. Poszły wszystkie egzemplarze, które wysłaliśmy, więc musiało się dziać (ale wciąż jeszcze trochę mamy, spoko, zamawiajcie, zamawiajcie). Poza tym Bele i Łukasz Okólski wygrali swoją Scientią nagrodę za najlepszy polski komiks, a KEFT razem z darmową drugą częścią Hałabały rozszedł się w szalonych ilościach! Aż nam teraz głupio, żeśmy to raczyli przegapić, doprawdy.